Co się stało 11 listopada 2012 roku?

IMG 0036Ostatnie dni przyniosły w polityce bardzo wiele wydarzeń. Dużo działo się w Polsce i na świecie.

W Stanach Zjednoczonych ponownie na prezydenta wybrano Barka Obamę. Nikt już nie pamięta, jak obiecywał on, że do końca swojej kadencji zlikwiduje dla Polaków wizy. No cóż widać, że niedotrzymywanie obietnic wyborczych to specjalność nie tylko PO.

 

Dwa tygodnie temu, Rzeczpospolita przekazała informację o trotylu na wraku samolotu prezydenckiego rozbitego w Smoleńsku. Reakcje polityków i prokuratury były zdecydowane. Sam osobiście po udziale w konferencji, która odbyła się tydzień wcześniej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, jestem przekonany do postawionej przez poważnych naukowców z Polski i zagranicy tezy, o dwóch wybuchach, które miały miejsce w samolocie jeszcze w powietrzu. Ciąg zdarzeń, które miały miejsce przed katastrofą i po niej, wskazuje wyraźnie, że nie był to zwykły lotniczy wypadek. W Smoleńsku z dużym prawdopodobieństwem doszło do zamachu. Oficjalna wersja, tak MAK jak i komisji Millera mówiące o zderzeniu z brzozą jako przyczynie katastrofy, jest nie do przyjęcia. Także w świetle badań naukowców amerykańskich i polskich. Nie wytrzymuje żadnej krytyki i porównania z opisami innych wypadków lotniczych podobnego typu. Często giną ludzie, ale rzadko wszyscy. Mówią o tym odważnie ekspercii naukowcy. Maszyna spadła cała, ale nie ma leja. Są liczne szczątki samolotu i porozrywane jak po wybuchu ciała. Mamy coraz więcej dowodów, że jeszcze w powietrzu doszłodo dwóch eksplozji.


Jarosław Kaczyński stwierdził zdecydowanie, w pełni odpowiedzialnie, że zabicie 96 osób polskiej elity politycznej jest zbrodnią. Nie mówił, że zrobił to rząd, który jednak wziął to wyraźnie do siebie. Ta reakcja jest bardzo ciekawa i wielce zastanawiająca. Warto też zapytać o to, kto twierdzi, że zabicie 96 osób nie jest zbrodnią. O zamachu prezes nie mówił z powodu jednego artykułu prasowego. Mówił to na podstawie dwóch i pół roku ciężkiej pracy, analiz i gromadzenia wiedzy przez dziesiątki zaangażowanych w dochodzeniu do prawdy osób.


Artykuł o trotylu był rzetelny, a gdyby prokuratura zaczęła swoją konferencję nie od ataków na gazetę i dziennikarza, ale od stwierdzeń, iż rzeczywiście polscy prokuratorzy i eksperci byli w Smoleńsku, że znaleziono wysokoenergetyczne cząstki jonizowane, że wyniki badań muszą być jeszcze potwierdzone, wszystko odebranoby inaczej. Niestety konferencję prokuratury podporządkowano politycznemu zamówieniu rządu, który chciał ostrego i agresywnego zaprzeczenia.

 

Propaganda mainstreamowych mediów wyszydza i ośmiesza wystąpienie prezesa. Tomasz Lis posunął się tak daleko, że pozwolił sobie pokazać na okładce swojego tygodnika Jarosława Kaczyńskiego jako świra. Dołączył do wściekłej propagandy niezawodny w takich przypadkach Wajda, a zza oceanu dawno nie słyszany prof. Brzeziński. Wszystkie te działania nic nie dają, gdyż ilość osób, która jest przekonana o dokonanym 10 kwietnia 2010 roku zamachu, zwiększyła się z 20% do 36%.


Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza powołany do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej pracuje niezwykle odważnie i intensywnie. Mam przyjemność w nim zasiadać jako wiceprzewodniczący. Krok po kroku dochodzimy do prawdy. Docieramy do dowodów, mamy zeznania wielu świadków. Posiłkujemy się opiniami, badaniami i ekspertyzami naukowców z polskich i zagranicznych uczelni. Informacje te staramy się przekazywać społeczeństwu. Niestety nie docierają one w pełni do opinii publicznej. Dlatego posłowie i senatorowie Prawa i Sprawiedliwości organizują spotkania w terenie. Mówimy o katastrofie smoleńskiej, ale również o sytuacji w Polsce. Przedstawiamy nasze propozycje programowe i plany. Prezentujemy przygotowane, gotowe projekty ustaw, pokazujemy, że Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną w Polsce realną alternatywą dla rządu Tuska i Pawlaka.


Minister Macierewicz przyjął moje zaproszenie do przyjazdu do Nowego Miasta. Wiem, że na to spotkanie czeka bardzo wielu mieszkańców naszego miasta i okolic. Niestety nie może dojść do niego, gdyż wszyscy odmawiają mi wynajęcia dużej sali. Dopóki w naszym mieście będzie rządziło PSL, to takie sytuacje będą się powtarzały. Więc zamiast do Nowego Miasta minister Macierewicz pojedzie do Radomia i w niedzielę 25 listopada  spotka się z mieszkańcami Radomia. Chętnych serdecznie zapraszam.

 

W moim mieście doszło do innej skandalicznej, żenującej sytuacji. Postanowiono bowiem przenieść uroczystości Święta Niepodległości z niedzieli 11 listopada na 10-go. Wielu mieszańców o tym nie wiedziało, bo informacje podawane w kościele wyraźnie wskazywały na niedzielny termin. Postanowiono połączyć uroczystości religijno – patriotyczne z przekazaniem kolejnego wozu strażackiego OSP. Oczywiście dla mnie, wicemarszałka Senatu RP nie było miejsca, ani zaproszenia. Zaproszono innych gości, z marszałkiem Województwa Mazowieckiego Adamem Struzikiem na czele, a imprezę jak zwykle zakończono obfitym piciem alkoholu. Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Wincenty Witos przewracają się w grobie widząc w jaki sposób PSL-owskie władze w Nowym Mieście obchodzą Święto Niepodległości.


IMG 0046Osobiście brałem udział w uroczystościach zorganizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Razem z Jarosławem Kaczyńskim oddaliśmy hołd bohaterom Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. W Warszawie złożyliśmy wieńce pod pomnikami Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Stefana Grota-Roweckiego, Stefana Wyszyńskiego, Ignacego Jana Paderewskiego.

 

Byliśmy również w Krakowie na Wawelu. Tam oddaliśmy hołd i cześć Józefowi Piłsudskiemu oraz Lechowi i Marii Kaczyńskim. Złożyliśmy również wieńce pod pomnikami Jana Pawła II i Krzyżem Katyńskim.


Tymczasem w Warszawie totalną klapą zakończył się marsz prezydenta Bronisława Komorowskiego. Egzotyczne towarzystwo wokół niego i garstka warszawiaków przypominała pierwszomajowe podchody z czasów PRL-u.


Po południu odbył się wielki Marsz Niepodległości. Niestety ponownie, podobnie jak w poprzednim roku policja nie potrafiła dopilnować porządku. Doszło do burd, a policjanci w sposób niezwykle agresywny zaatakowali manifestantów.

 

13 listopada na terenie naszego powiatu w Goszczynie, w Ochotniczej Straży Pożarnej odbyła się debata naukowców na temat polityki rolnej w Polsce. Wziął w niej udział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz kandydat na premiera rządu technicznego prof. Piotr Gliński. PiS przedstawiło swoje propozycje, pokazało że rolnictwo polskie może rozwijać się lepiej. Wszak warunkiem tego jest odsunięcie od władzy nieudolnego PO i PSL.

 

 

                                                                                                                                                                                                                                                                             Stanisław Karczewski
                                                                                                                                                                                                                                                                         wicemarszałek Senatu RP