Wielka spuścizna Księdza Piotra Skargi.

Pozwolę sobie przytoczyć cytat z materiałów Instytutu Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie. Ksiądz Piotr Skarga modlił się za ojczyznę następującymi słowami:

 

„Boże, Rządco i Panie Narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej Naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierną, chwałę przyniosła Imieniowi Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości. Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką a głęboką miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie. Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, rządy naszego kraju sprawujące, by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. Przez Chrystusa, Pana Naszego, Amen."

 

2 lutego zgromadziliśmy się w Grójcu, by wspólnie przystąpić – rozpoczynając rok tej intencji poświęcony - do godnego uczczenia czterechsetnej rocznicy śmierci księdza Piotra Skargi. Czterysta lat to szmat czasu, tyle się w Polsce wydarzyło przez te cztery wieki, świat zmienił się nie poznania, dlatego wydaje się nam, że jesteśmy zupełnie inni, niż ludzie współcześni naszemu bohaterowi.

 

Lecz kto tak myśli, niech przeczyta spokojnie słowa modlitwy księdza Piotra, którą przytoczyłem, a zmieni zdanie. Przecież ten tekst jest dojmująco aktualny! Przecież warunki spolegliwego, skutecznego, roztropnego i szlachetnego sprawowania władzy publicznej nie zmieniły się od tamtych czasów. Czegóż bowiem możemy oczekiwać od współczesnych polityków? Oczekujemy, by kochali Polskę i jej obywateli, by kierowali Państwem i społeczeństwem mądrze i sprawiedliwie. Żądamy, by potrafili zapomnieć o własnych interesach wówczas, gdy sprawują służbę publiczną.

 

Uważam, że mało, stanowczo za mało przywołujemy w dyskusji publicznej wielkie postaci z naszej, polskiej przeszłości. Chwalimy cudze, zapominając, iż Polska przed wiekami była wielka nie tylko obszarem, lecz również myślą swoich największych synów. Dlatego za wyjątkowo uzasadnione uważam proklamowanie bieżącego roku rokiem Piotra Skargi, bo jest to dobrym pretekstem, by przywrócić tę postać zbiorowej pamięci. Wyrazy szacunku i uznania kieruję pod adresem wszystkich, którzy do dorobku księdza Skargi konsekwentnie i od dawna się odwołują, w tym także do członków Instytutu Edukacji Społecznej i Religijnej z Krakowa, z którego materiałów zaczerpnąłem cytowaną na wstępie modlitwę.

 

Ksiądz Piotr odwoływał się w swoim nauczaniu do podstaw człowieczeństwa. My mawiamy niekiedy – jeśli nie wiesz, jak się zachować w sytuacji, w której znalazłeś się pierwszy raz, zachowaj się przyzwoicie. Ksiądz Piotr uczył, iż w okolicznościach ekstraordynaryjnych, niezwykłych, zaskakujących, w których każdy wybór, każda decyzja może okazać się kosztownym błędem, jest tylko jedno bezpieczne, roztropne działanie; należy odwołać się do podstawowych, ludzkich wartości. Miłość Ojczyzny, bojaźń Boża, uczciwość, przyzwoitość to mocny fundament. Dlatego nauczanie ks. Skargi, zbudowane na tak mocnym fundamencie, pozostaje aktualne.

 

A takiego fundamentu potrzebujemy szczególnie w okresach piętrzących się trudności, wielkich wyznań, niezbędnych zmian. Ksiądz Piotr był, a może lepiej powiedzieć – jest, bo Jego nauka jest z nami – jest duszpasterzem na niełatwe czasy. Pokazując drogowskaz, przywołując do porządku, rozdrapując wszystkie rany, które chciałyby zarosnąć błoną podłości - pozwala nam pozostać na poboczach szlaku. Nie pozwala błądzić.

 

Polska potrzebuje ustalenia priorytetów. Państwo polskie musi odwołać się do akceptowalnych wartości. Władza publiczna powinna wreszcie zdefiniować cele i zadania. Chcemy wiedzieć i decydować, dokąd zmierzamy. Wobec tych wyzwań nie stajemy sami. Kaznodzieja ponad stuleciami wyciąga pomocną dłoń. Posłuchajmy więc, co woła do nas z otchłani wieków ks. Piotr Skarga i postąpmy zgodnie z jego wskazaniem, a spełnimy zadanie, które zostało nam zlecone w sztafecie pokoleń.