PiS zawarło porozumienie z Solidarną Polska i Polską Razem.

57502-741101405870243

To właśnie upublicznione nagrania rozmów ministrów, a także zablokowanie przez prokuraturę i ABW upublicznienia pozostałych, stały się główną przyczyną inicjatywy zjednoczeniowej

Fot. Krzysztof Sitkowski (www.niezalezna.pl).

zapoczątkowanej przez prezesa Kaczyńskiego - pisze na swoim blogu Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS.

 

"Wczoraj w Hali Expo w Warszawie odbyło się zorganizowane przez Prawo i Sprawiedliwość Zgromadzenie Obywatelskie, podczas którego prezes Jarosław Kaczyński podpisał porozumienie pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Polską Razem Jarosława Gowina.


Tekst tego dokumentu zaczyna się od dwóch ważnych stwierdzeń. Pierwsze: „w obliczu kryzysu politycznego jakiego staliśmy się świadkami w ostatnich tygodniach i świadkami odpowiedzialności za losy Ojczyzny, Prawo i Sprawiedliwość, Polska Razem i Solidarna Polska, zawierają porozumienie w celu stworzenia silnej alternatywy dla skompromitowanego i szkodzącego Polsce rządu Platformy i PSL-u". Drugie: „wydarzenia, które nastąpiły w ciągu ostatnich tygodni w sposób bardzo dobitny pokazały Polakom, że kryzys polityczny osiągnął skalę poważniejszą niż kiedykolwiek w czasie rządów koalicji PO-PSL. Ujawnione nagrania z rozmów jakie prowadzili ze sobą członkowie rządu Donalda Tuska i inni najważniejsi urzędnicy państwowi, stanowią dowód na istnienie patologii, które dotyczą praktycznie wszystkich obszarów życia publicznego". To właśnie upublicznione nagrania rozmów ministrów, a także zablokowanie przez prokuraturę i ABW upublicznienia pozostałych, stały się główną przyczyną inicjatywy zjednoczeniowej zapoczątkowanej przez prezesa Kaczyńskiego.

Przypomnijmy tylko, że tydzień temu w auli kryształowej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie także z inicjatywy prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, odbyła się pierwsza konwencja zjednoczeniowa polskiej prawicy.
Wtedy media nieprzychylne Prawu i Sprawiedliwości, uwypukliły brak na konwencji Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobro i kilkunastu posłów ich nowego klubu parlamentarnego Sprawiedliwa Polska ale mimo tej nieobecności, wzięło w niej udział wiele znaczących środowisk z prawej strony sceny politycznej. (...) Byli przedstawiciele PSL Piast, klubów Gazety Polskiej, byli przedstawiciele amerykańskiej Polonii z Chicago, byli liczni profesorowie z Akademickich Klubów im. Lecha Kaczyńskiego między innymi z Poznania i Warszawy czy przedstawiciele Stowarzyszenia Morskiego- Gospodarczego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

 

Porozumienie polityczne zostało zawarte, teraz zapewne rozpoczną się niełatwe rozmowy programowe (zresztą w porozumieniu jest taka zapowiedź) ale negocjatorzy wiedzą, że muszą w tych sprawach dojść do konsensusu. (...) Pewnie przy negocjacjach w tych sprawach w środowiskach lokalnych dojdzie do wielu sporów o ostateczny kształt list w wyborach do sejmików czy list w wyborach do Sejmu ale skoro zostało zawarte porozumienie polityczne, to wszystkie one muszą zejść na dalszy plan. Potwierdził to zresztą prezes Jarosław Kaczyński, który tydzień wcześniej w sali SGWW powiedział, że w świetle zagrożenia podstawowych interesów polskiego państwa, co ujawniły taśmy prawdy, trzeba zapomnieć wszystkie krzywdy i urazy jakie w ostatnich latach pojawiły się pomiędzy różnymi środowiskami prawej strony sceny politycznej. Prezes Kaczyński pokazał, że w sytuacji zagrożenia podstawowych interesów polskiego państwa, jest w stanie błyskawicznie zjednoczyć polską prawicę" - pisze Zbigniew Kuźmiuk.

 

źródło: www.niezalezna.pl