Zapaleniem zniczy, wspólną modlitwą, mszą świętą, apelem poległych uczciliśmy wczoraj w Gdańsk pamięć ofiar Grudnia 1970 i stanu wojennego.
Przypominając o tamtych wydarzeniach podkreśliłem, że robotnicy wyszli wówczas na ulice po to, by upomnieć się nie o chleb, nie chodziło o podwyżki. Chodziło o to, że chcieli żyć godnie.
Dziś wolność, godność i niepodległość została nam już dana, ale nigdy nie jest dana na zawsze.
Powiedziałem również, że na rozpoczynającym się w dniu dzisiejszym posiedzeniu Senat Rzeczypospolitej Polskiej zostanie przyjęta uchwała upamiętniająca tragiczne wydarzenia Grudnia 1970 roku. Na zakończenie przypomniałem postać i słowa Danuta Siedzikówna. „Niech już nigdy brat nie strzela do brata, brat nie strzela do siostry”.
Fot. Piotr Hukało, źródło: www.dziennikbaltycki.pl.