Marszałek Senatu Stanisław Karczewski podczas rozpoczętej 26 maja 2016 r. dwudniowej wizyty w Gruzji spotkał się z prezydentem tego kraju Giorgi Margwelaszwilim oraz przewodniczącym parlamentu Gruzji Davidem Usupaszwilim. Politycy rozmawiali o stosunkach polsko-gruzińskich, o sytuacji w regionie, a także o zbliżającym się w Warszawie szczycie NATO.

Marszałek przebywa w Tbilisi na zaproszenie przewodniczącego parlamentu Gruzji, gdzie bierze udział w obchodach 25. rocznicy niepodległości tego kraju. Marszałkowi towarzyszy poseł Małgorzata Gosiewska, przewodnicząca Polsko-Gruzińskiej Grupy Parlamentarnej.

Pierwszego dnia w Tbilisi marszałek Senatu został przyjęty przez prezydenta Gruzji Giorgi Margwelaszwilego. Prezydent podziękował marszałkowi za przybycie do Gruzji. „Polska zawsze była i będzie ważnym sojusznikiem Gruzji" - powiedział. Dodał, że jego kraj odzyskał wolność 25 lat temu i od tego czasu walczy o utrzymanie suwerenności i pozycji w świecie. Dziękował także za to, że Polska od lat wspiera Gruzję w tych zadaniach. „Łączą nas podobne przekonania i wspólna historia" – podkreślił. Prezydent zaznaczył, że stosunki polsko-gruzińskie układają się dobrze, a przyjaźń pomiędzy prezydentami obu państw ma długą historię i jest kontynuowana.

Marszałek Karczewski uznał za ważne wspólne świętowanie niepodległości Gruzji. Podkreślił, że to święto ważne nie tylko dla Gruzji, ale także dla świata. „Przyjechaliśmy pogratulować i wspólnie cieszyć się, że przez 25 lat mogliśmy budować nasze demokracje i państwowość" – powiedział marszałek. Dodał, że relacje między obu krajami są dobre na wielu płaszczyznach - politycznej, gospodarczej i handlowej.

Stanisław Karczewski przekazał prezydentowi gratulacje i pozdrowienia w imieniu marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i premier Beaty Szydło. Zapewnił, że Polska będzie wspierać Gruzję i dołoży starań, aby ten głos wspierający Gruzję popłynął także ze szczytu NATO, który niebawem odbędzie się w Warszawie. Dodał, że Polska również będzie wspierać unijne aspiracje Gruzji.

Podczas spotkania politycy rozmawiali także o kontaktach międzyparlamentarnych. Prezydent podziękował poseł Gosiewskiej, że Grupa Parlamentarna Polsko-Gruzińska jest tak liczna i aktywna. Mówiono także o możliwym ze strony polskiej wspieraniu reformy samorządowej i gruzińskich samorządów.

W ocenie marszałka Karczewskiego niezwykle istotna jest wymiana doświadczeń między samorządami. „Chętnie będę wspierał wszelkie inicjatywy dotyczące współpracy np. miast partnerskich czy regionów" – powiedział . Wyraził nadzieję na bliską współpracę gospodarczą, a także - w dziedzinie nauki i kultury. W ocenie marszałka ruch bezwizowy byłby w tej kwestii pomocny. Marszałek zaproponował stworzenie jakiegoś stałego formatu współpracy samorządowej i zadeklarował współpracę ambasady i ministerstwa spraw zagranicznych przy takim projekcie.

Prezydent podziękował za wsparcie Gruzji, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się szczytu NATO. Zdaniem prezydenta ten szczyt będzie dla Gruzji jednym z najtrudniejszych i jednocześnie wyraził zadowolenie, że odbywa się na polskiej ziemi. „Uważamy, że bezpieczeństwo rejonu Morza Czarnego , Ukrainy i Mołdawii jest obecnie najważniejsze dla bezpieczeństwa Europy. Liczymy na to, że szczyt w Warszawie przyniesie pogłębione zrozumienie tej sytuacji" – mówił prezydent. Zaznaczył, że celem Gruzji na szczycie w Warszawie jest zwiększenie operacyjności i zdolności pakietu NATO -Gruzja. Wyraził przekonanie, że zwiększenie sił obronnych Gruzji przełoży się na stabilizację w regionie, nie stanowiąc zagrożenia dla sąsiadów Gruzji. Prezydent zaznaczył, że w kontekście zbliżających się wyborów władze Gruzji potrzebują więcej argumentów dla obywateli, żeby stali się bardziej proeuropejscy i prozachodni. „Mamy bardzo silną eurosceptyczną propagandę" – mówił prezydent. Dlatego, jego zdaniem, szczyt w Warszawie to niemałe wyzwanie dla Gruzji.

Marszałek wyraził nadzieję, że szczyt NATO będzie ważnym krokiem w budowaniu nowej strategii bezpieczeństwa Europy i regionu. „Obserwujemy i wysoko oceniamy zdolności obronne Gruzji" - powiedział. Wyraził przekonanie, że z Warszawy wyjdzie wyraźny sygnał do Moskwy, że te zmiany nie są przeciw Rosji.

Przewodniczący parlamentu Gruzji David Usupashvili podziękował marszałkowi za wizytę w tym szczególnym dla Gruzji momencie. Wyraził wdzięczność Polsce za pomoc oferowaną Gruzji od wielu lat. „Nasze kraje są partnerami strategicznymi, narody żywią same cieple uczucia, zaś politycy wszystkich poglądów współpracują ze sobą dla wspólnego dobra" - powiedział.

Marszałek Karczewski podziękował za zaproszenie na obchody 25-lecia niepodległości Gruzji, podziękował też za obecność szefa parlamentu Gruzji na uroczystościach w Poznaniu z okazji 1050 rocznicy chrztu Polski.

D. Usupashvili podkreślił, że wizyta marszałka jest kolejnym krokiem pozwalającym na umocnienie stosunków między parlamentami obu krajów. Powiedział że śp. prezydent Lech Kaczyński jest jednym z bardziej znanych i szanowanych w Gruzji polityków zagranicznych i mężów stanu. Wspominał sytuację z 2008 roku, kiedy to prezydent Kaczyński przyleciał do Gruzji pomimo tego, że w przestrzeni powietrznej Gruzji byli Rosjanie. „Taka postawa jest przykładem człowieczeństwa i heroizmu" – mówił. Podkreślił, że Gruzja stoi na pozycji małego, ale solidnego partnera. „My, Gruzini chcemy jak najlepiej wykorzystać proces stowarzyszenia z NATO. Wspólne manewry, powołanie połączonego centrum szkoleniowego dla naszych wojsk będą do tego dobrą podstawą" - powiedział. Dodał, że szczyt w Bukareszcie przyniósł nadzieję, że Gruzja stanie się członkiem NATO. „Nie spodziewamy się, ze szczyt w Warszawie przyniesie członkostwo Gruzji w tym Pakcie, ale chcemy usłyszeć, że nie ma możliwości, aby Gruzja nie stała się członkiem NATO" - mówił. Wskazał, że jest to ważne nie tylko dla Gruzji, ale dla bezpieczeństwa całego regionu. Poinformował marszałka, że w tym samym czasie Gruzja stara się budować dobrobyt, dba o wzrost gospodarczy i podnoszenie stopy życiowej obywateli. „Jeszcze nam daleko do celu, ale posuwamy się naprzód. Wierzę, że choć po wyborach przyjdą nowi ludzie, ta ścieżka będzie kontynuowana" -powiedział.

Marszałek Karczewski dziękował za kultywowanie pamięci o prezydencie Lechu Kaczyńskim. Powiedział, że być może wówczas jego obecność w Gruzji przyczyniła się do powstrzymania eskalacji konfliktu. „Nie możemy obiecać niczego spektakularnego na szczycie, ale jestem pewny, że będziemy mówić mocnym głosem i pozytywnie o przyszłym członkostwie Gruzji w NATO"- powiedział marszałek. Dodał, że Gruzja zawsze może liczyć na wsparcie Polski. „Gruzja jest dla na bardzo ważnym partnerem w tej części świata. Będziemy nadal prowadzi politykę zbliżenia na wszystkich płaszczyznach" - podkreślił.

W programie wizyty były także spotkania marszałka Karczewskiego z premierem Giorgi Kwirikaszwilim, a także z patriarchą gruzińskiego Kościoła prawosławnego Ilią II.

Polska delegacja była obecna na koncercie zorganizowanym z okazji 25. rocznicy niepodległości Gruzji, a także na uroczystości odebrania przysięgi od żołnierzy poborowych na Placu Wolności.

Marszałek Senatu złożył kwiaty pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Źródło/Foto: Senat RP