Marszałek Stanisław Karczewski w #dzieńdobrypolsko

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski 19 stycznia br. w programie #dzieńdobrypolsko odpowiadał na pytania dotyczące min.: wykorzystania marihuany w celach medycznych oraz uchwalania budżetu na 2017 rok.

Warszawska policja opublikowała wizerunki 21 osób, które protestowały pod Sejmem w połowie grudnia, gdy blokowano wyjazd posłów PiS. Zatrzymano już 80 osób. - Odpowiedzą za złamanie prawa - zapowiadał szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
- Rozmawiałem z ministrem Błaszczakiem. Mówił, że to zgodne z prawem. Nie wiem, kto wydał zgodę i w jaki sposób było to techniczne wykonywane, ale ktoś musiał wydać zgodę. Mam zapewnienia, że procedury zostały zachowane - mówił Stanisław Karczewski.


- Wychodźcie na ulice, wychodźcie również na mównicę. Mówię w tym momencie do polityków, bo trzeba prowadzić dyskusje, debatę. Tym miejscem jest Sejm, Senat, ale nie okupowanie mównicy. PO i Nowoczesna postanowiła walczyć z PiS, z rządem Beaty Szydło, przez ulicę, zagranicę i mównicę. To niedobra droga – mówił Marszałek. Zapewnił, że nie ma nic przeciwko wychodzeniu obywateli na ulice. - Jesteśmy wielkimi zwolennikami. Sami to potwierdzamy, bo przeprowadzamy co miesiąc pewnego rodzaju manifestacje. Nikt z tych, którzy tam przychodzą, nie przychodzi tam w celach agresji, okazywania siły, walki, uniemożliwiania wyjazdu... - kontynuował.

Zapewnił, że PiS nie boi się głosu obywateli. - Chcemy, by złe emocje opadły. Sejm cieszy się bardzo złą opinią, dzięki właśnie takiemu działaniu - podsumował. 16 grudnia, podczas obrad Sejmu, politycy opozycji zablokowali mównicę w proteście przeciwko planowanym zmianom w pracy dziennikarzy w parlamencie oraz wykluczeniu przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z prac posła PO Michała Szczerby.

Następnie został zapytany o możliwość medycznego wykorzystania marihuany.
- Jest ustawa w tej sprawie i ona niebawem zostanie uchwalona - powiedział - Myślę, że będzie to kwestia kilku tygodni - dodał. - Nie istnieje pojęcie leczniczej marihuany, ponieważ ona nie leczy. Istnieje natomiast pojęcie medycznej marihuany, ponieważ ma ona pewne działania - powiedział w rozmowie z Kamilą Biedrzycką-Osicą Karczewski. - Działa ona przeciw wyniszczająco, przeciw wymiotnie, przeciw drgawkowo i w niektórych przypadkach powinna być dozwolona - dodał.

Polityk PiS podkreślił, że w jego partii rozmowa na ten temat toczy się "już od czasu kampanii wyborczej". - Ja sam również od dawna się na ten temat wypowiadałem i mam wyrobione zdanie - wskazał. Marszałek powiedział, że jest natomiast "całkowicie przeciwny temu, aby była zgodna na uprawę konopi indyjskich". Jak ocenił, zupełnie czym innym jest jednak marihuana medyczna, z której już w tej chwili korzysta w Polsce ok. 20 pacjentów. Zaznaczył także, że do zgody na zakup medycznej marihuany musi być niezbędna określona recepta.

- Polski budżet przegłosowano zgodnie z prawem - powiedział w "Dzień dobry Polsko" marszałek Senatu. Na pytanie, czemu wokół budżetu jest więc tak wiele spekulacji, marszałek odpowiedział: "Dlatego, że jest dobry. O tym kuluarowo mówią nawet posłowie Platformy Obywatelskiej". Dopytywany przez prowadzącą rozmowę Kamilę Biedrzycką-Osicę, Karczewski nie chciał jednak zdradzić, o jakich posłach Platformy mówi. - Byłby to bowiem ich koniec kariery w PO, a my do PiS byśmy ich nie przyjęli - powiedział. - Jeden z najważniejszych polityków Platformy przyznał m.in., że program "500+" to mistrzostwo świata. Dokładnie cytuję jego słowa - dodał marszałek.


W kwietniu ur. Stanisław Karczewski domagał się od Donalda Tuska przeprosin. Przewodniczący Rady Europejskiej miał bowiem skomentować marszałka jako "człowieka o niskiej etyce i intelekcie". W czwartek Karczewski podkreślił jednak, że apel o przeprosiny "padł na gorąco" i "nie czuje się osobiście uprzedzony do Donalda Tuska". Wycofał się również z oczekiwań dotyczących przeprosin. Zaznaczył jednak, że nie do końca podoba mu się jak były polski premier sprawuje swoją funkcję w Unii Europejskiej. - Szef Rady Europejskiej powinien być apolityczny. Nie powinien się wypowiadać na temat budżetów Rumuni czy Bułgarii, więc także i Polski - podsumował.

Źródło: WP