Wizyta w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen.

„Jesteśmy tu, bo pamiętamy, bo chcemy, żeby pamięć o tych tragicznych wydarzeniach przetrwała na zawsze i miejsce to zostało godnie upamiętnione”

– napisał m.in. w księdze pamiątkowej w Gusen marszałek Senatu Stanisław Karczewski 8 kwietnia 2019 r. w trakcie wizyty w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen.

Marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski złożyli kwiaty w Miejscu Pamięci KZ Gusen, pod polskim pomnikiem w Bergkristall i pod pomnikiem polskich ofiar w Mauthausen. Polscy politycy spotkali się z miejscowymi władzami, na czele z premierem Landtagu Linz Victorem Siglem. Rozmawiali o upamiętnieniu ofiar Gusen. Wskazywali, że zakup działek znajdujących się na terenie byłego KZ Gusen przez władze Austrii pozwoliłby objąć działalnością konserwatorską pozostałości po obozie.

Marszałkowie wyrazili nadzieję, że w przededniu 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej władze Austrii zdobędą się na gest pamięci wobec ofiar obozu w Gusen. Zadeklarowali, że Polska gotowa jest zaangażować się w to upamiętnienie.

Ten niemiecki, nazistowski obóz zagłady Mauthausen-Gusen to jeden z najcięższych obozów i jedno z największych miejsc zagłady Polaków w czasie II wojny światowej. Mauthausen-Gusen – to symbol zagłady polskiej inteligencji. Ten obóz budowali prawnicy, nauczyciele, lekarze, księża – to była pierwsza grupa polskich więźniów przywiezionych tu w 1940 r. W tym czasie Polacy stanowili 90 proc. więźniów tego obozu. To drugie po Katyniu miejsce, gdzie wymordowano polskie elity. Tylko nieliczni przetrwali. Potem w tym obozie więzieni byli Polacy aresztowani za działalność konspiracyjną. W 1944 r. ostatni wielki transport, który tu dotarł to byli Warszawscy Powstańcy.

Mauthausen to więcej niż hitlerowski obóz koncentracyjny to cały system kilkudziesięciu podobozów, w których więziono podczas II wojny światowej 200 tys. osób z ponad 30 krajów, w tym ok. 50 tys. Polaków. Wyzwolenia obozu doczekało ok 20 tys. Polaków. System obozowy pochłonął 100 tys. ofiar.

Po wojnie ze wszystkich ponad 40 niemieckich, hitlerowskich obozów koncentracyjnych działających na terenie Austrii zabezpieczony przed zniszczeniem został tylko jeden – Mauthausen. Pobliski obóz KL Gusen został rozgrabiony, a potem zabudowany domami mieszkalnymi. W prywatne ręce dostały się nieliczne materialne pozostałości po Gusen.

 

 

Źródło: Senat RP