W Senacie wspominano marszałka Senatu I kadencji Andrzeja Stelmachowskiego.

Polonia to wielkie wyzwanie, a marszałek Senatu I kadencji Andrzej Stelmachowski był ojcem ułożenia współczesnych relacji z Polonią i Polakami za granicą podkreślił marszałek Senatu Stanisław Karczewski,

który prowadził spotkanie wspomnieniowe poświęcone profesorowi w 10. rocznicę jego śmierci.

Prof. Andrzeja Stelmachowskiego 11 kwietnia 2019 r. w Senacie wspominali jako marszałka Senatu I kadencji, prezesa i twórcę stowarzyszenia „Wspólnota Polska” współpracownicy, senatorowie i rodzina.

Andrzeja Stelmachowskiego wspominała Alicja Grześkowiak, marszałek Senatu w latach 1997–2001. Mówiła, że marszałek Stelmachowski dbał o prestiż i starał się o umocnienie pozycji reaktywowanego Senatu. Wspominała gorącą temperaturę obrad odnowionego Senatu i to, że profesor starał się zawsze studzić emocje. Podkreśliła, że senatorowie z zapałem pracowali nad ustawami i kiedy przedstawiali ostateczny projekt ustawy marszałek Stelmachowski zgłaszał popraweczkę, która często zmieniała cały sens projektu – stąd senatorowie I kadencji często mówili o profesorze „marszałek popraweczka” – wspominała. Dodała, że był nad wyraz uczciwym i sprawiedliwym człowiekiem, który zawsze kierował się interesem społecznym. „Jako marszałek Senatu podjął tradycję przedwojennej izby wyższej – opieki Senatu nad Polonią. Najwięcej uwagi poświęcił Polakom, którzy pozostali za wschodnią granicą Polski, którzy byli w strasznej sytuacji materialnej – walczył o szkoły, naukę języka polskiego i domy polskie na wschodzie.

Senator Janina Sagatowska, przewodnicząca senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą powiedziała, że w swojej pracy z Polonią i Polakami za granicą zawsze kieruje się zasadą prof. Andrzeja Stelmachowskiego – nie dzielić Polonii i Polaków poza granicami. Podkreśliła, że był to człowiek wielkiej łagodności, pokory ale i majestatu.

„Uczył przykładem zaufania do ludzi” – wspominał ojca Stanisław Stelmachowski. Powiedział, że uczył swoich synów, by każdego człowieka traktować jak przyjaciela – „trzeba ufać ludziom, bo tak się łatwiej żyje”. Mówił także o wyprawach profesora Stelmachowskiego ze studentami w tzw. teren, żeby zobaczyli jak prawo działa na ludzi, żeby mieli świadomość, że przepisy mają bezpośredni wpływ na życie ludzi.

Współpracę z prof. Stelmachowskim wspominał Maciej Łopiński, który pracował w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Podkreślił, że prof. Stelmachowski był człowiekiem służby wobec ludzi i Polski. „Nie miał umiejętności rozpychania się na scenie politycznej i sam nigdy nie zabiegał o zaszczyty”. Pośmiertnie został odznaczony Orderem Orła Białego.

Ksiądz prof. Roman Dzwonkowski, który współpracował z profesorem we Wspólnocie Polskiej wspominał, że Andrzej Stelmachowski miał wielkie serce dla Polaków na Wschodzie. „Profesor uważał, wbrew dominującemu nurtowi politycznemu, że nie można poświęcać dla interesów politycznych dobra Polaków na Wschodzie” – powiedział ks. Dzwonkowski. Dodał, że w ostatnich latach aktywności prof. Stelmachowskiego zajmowała kwestia języka polskiego w Kościele na Wschodzie. Uważał, że Kościół jest tam ostoją polskości i głoszenie słowa bożego dla Polaków powinno odbywać się po polsku.

Prezes „Wspólnoty Polskiej” Dariusz Bonisławski powiedział, że Stowarzyszenie ma na czym budować swoją przyszłość – to postać prezesa i założyciela „Wspólnoty Polskiej” Andrzeja Stelmachowskiego, którego wizja współpracy z Polonią i Polakami za granicą jest kontynuowana.

W spotkaniu uczestniczyły dzieci i nauczyciele ze szkoły im. Andrzeja Stelmachowskiego w Trokach Starych na Wileńszczyźnie.

 

 

Źródło: Senat RP