Stanisław Karczewski w programie "Newsroom".

10 września 2020 roku senator Stanisław Karczewski gościł w programie "Newsroom" w Wirtualnej Polsce".

- Wiem, że są kłopoty, sam też nie kupiłem od razu szczepionki, poprosiłem o zakup i dopiero następnego dnia mogłem ją otrzymać (...). Na pewno ministerstwo i odpowiednie władze wezmą to pod uwagę i zakupią większą liczbę szczepionek, jeśli było takie zapotrzebowanie - stwierdził w programie "Newsroom" były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Polityk zaapelował do osób, które z powodu epidemii "zamknęły się w domu", by "z niego wyszły i kontaktowały się z innymi, zachowując wszelkie rygory". - Na pewno widać, że ta epidemia w dalszym ciągu jest - podkreślił Karczewski.

Zapraszamy do obejrzenia części rozmowy.

Senator Stanisław Karczewski zaszczepił się na grypę. Czy to samo zrobił Jarosław Kaczyński? - Jutro się zapytam - zapewnił w programie "Newsroom” WP były marszałek Senatu. Karczewski podkreślił, że jest "wielkim zwolennikiem wszystkiego, co jest udowodnione w medycynie". I podkreślił, że namawia "wszystkich, pana prezydenta (...)" do szczepień. To informacja cenna zwłaszcza dla osób, które są w grypie wysokiego ryzyka: starszych, obciążonych innymi chorobami. - W tej grupie też jest Donald Tusk, który już zalicza się do osób w wieku senioralnym - powiedział Karczewski. I zapewnił, że on sam szczepi się od ok. 10 lat i "nigdy nie zachorował".

Zapraszamy do obejrzenia części rozmowy.

Stanisław Karczewski odniósł się do słów Tomasza Grodzkiego w kontekście nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. PiS nie zgłosił kandydata. Były marszałek Senatu odpowiedział na pytanie, czy powodem są zmiany w rządzie. - W wypowiedzi jest w nich wiele nieprawdziwych stwierdzeń. Nie ma u nas żadnego bałaganu. Proces rozmów z naszymi koalicjantami jest uporządkowany, a rząd pracuje normalnie. Potrzebne jest nowe otwarcie - przekonuje senator Prawa i Sprawiedliwości. Polityk nie przywiązywał większej wagi do liczby ministerstw. Tłumaczył, że chodzi o to, aby sprawniej nimi zarządzać. - To nie jest kwestia targów i licytowania się, kto dostanie więcej, a kto mniej. Polska różnych obszarów musi być połączona - wyjaśniał. Karczewski dziwi się Grodzkiemu i uważa, że odbija piłeczkę od problemów swojego obozu politycznego.

Zapraszamy do obejrzenia części rozmowy.

Źródło/video: wp.pl