„Gość po 17” w Radiu Łódź – Stanisław Karczewski

Czwartkowym (31 marca) "Gościem po 17" u Sławomira Jastrzębowskiego był Stanisław Karczewski. Rozmowa dotyczyła m.in. kontrowersyjnego wystąpienia marszałka Grodzkiego skierowanego do Ukraińców.

- Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o odwołanie Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, miałby go zastąpić Marek Pęk. Uznaliście, że wypowiedź Tomasza Grodzkiego, wypowiedź po ukraińsku jest haniebna i niedopuszczalna, chodziło o tę wypowiedź w czasie której powiedział, że w zasadzie Polska jest winna współfinansowania reżimu Putina. Czy w ogóle jest szansa na to, żeby Tomasz Grodzki został odwołany?

- Zawsze jest jakaś szansa, choć zdajemy sobie sprawę że w PO obowiązuje zapewne reguła, zasada czy doktryna Pana Neumanna, która mówi o tym, że nic złego, dopóki ktoś należy do PO, stać się nie może. My możemy wszystko, możemy szkalować, nikt nam nic złego nie zrobi.

- Panie Marszałku, Wy chyba liczycie na to, że część PO i w ogóle tego środowiska przyjęła wypowiedź Pana Grodzkiego z dystansem a np. sam Bronisław Komorowski powiedział, że to była wypowiedź zła, niepotrzebna i nietrafiona.

- Bo nietrafiona, zła, szkodliwa bo nie można szkalować polskiego rządu. My możemy się kłócić, możemy się spierać, miejscem naszego sporu politycznego jest parlament, natomiast nie można wychodzić i w języku ojczystym mówić do parlamentarzystów, do parlamentarzystów Ukrainy, dzielnie walczącej, bohatersko walczącej o ich niepodległość, o ich suwerenność ale również o naszą. Nie jest to wojna światowa ale jest to szerszy problem. To paskudztwo mówić, że polski rząd finansuje inwazję czy wojnę Putina przeciwko Ukrainie. To jest fałsz i kłamstwo.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Źródło: radiolodz.pl