Hipokryzja i manipulacja wyborcza!

Dobiega końca kadencja Sejmu i Senatu RP. Kończy się także kadencja rządzącej koalicji PO i PSL.

Cztery lata temu PO i PSL wspólnie przystąpiły do realizacji programu wyborczego. Platforma w swoim manifeście wyborczym zawarła 10 punktów programowych. Wśród nich znajdowała się „likwidacja NFZ" oraz „przywrócenie bezpłatnego dostępu do opieki zdrowotnej". Jak się okazało hasła te były hipokryzją i manipulacją wyborczą. Autorzy szybko zapomnieli o swoich obietnicach i nigdy nie przystąpili do ich realizacji. Powstał jedynie mglisty projekt ustawy o podziale NFZ na 8 subregionów, ale nigdy nie trafił on do laski marszałkowskiej. Drugim punktem manifestu wyborczego PO, który dotyczył służby zdrowia, było zagwarantowanie bezpłatnego dostępu do opieki zdrowotnej. Jak w rzeczywistości to wygląda, każdy wie. Platforma działa odwrotnie i dąży do komercjalizacji służby zdrowia, która de facto oznacza otwarcie furtki do prywatyzacji.

 

Prawo i Sprawiedliwość od samego początku sprzeciwiało się próbom komercjalizacji szpitali. Śp. Prezydent RP Lech Kaczyński wystosował wniosek o przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Był on rozpatrywany przez Senat i pamiętam bardzo długą, ożywioną dyskusje, trwającą ponad 12 godzin. Do końca życia pozostanie mi w pamięci wyciągnięta ręka profesora Religii, który był wyznaczony do reprezentowania prezydenta. Platforma bała się profesora Religii i pan marszałek Bogdan Borusewicz mógł, ale nie udzielił głosu profesorowi. Było to niezwykle przykre zdarzenie, tym bardziej, że Pan profesor już wtedy był bardzo chory. Wszyscy, tak po ludzku, byliśmy przekonani, że marszałek udzieli mu głosu.

 

Na długo również pozostanie mi w pamięci „biały szczyt" zorganizowany na początku tej kadencji przez minister Ewę Kopacz. Konkluzją szczytu była deklaracja premiera Tuska podwyższenia składki na ubezpieczenie zdrowotne o 1% od 2010 r., ale podobnie jak i deklaracja wprowadzenia Euro od 2011 r., był to jedynie zabieg pijarowski, czysto propagandowy. Jak się szybko okazało nie miała ona nic wspólnego z rzeczywistością i dziś nie mamy ani Euro ani zwiększenia finansowania w opiece zdrowotnej.

 

Prawo i Sprawiedliwość jako jedyna partia posiada kompleksowy i klarowny program. Został on zaprezentowany w 2009 r. podczas Kongresu w Krakowie i w zakresie opieki zdrowotnej zawierał również postulaty byłego ministra zdrowia, profesora Zbigniewa Religii. Wśród nich zwiększenie finansowania opieki zdrowotnej, sieć szpitali oraz powrót do sytemu budżetowego i likwidacja NFZ. Opowiadamy się za jak najszybszym wprowadzeniem w życie zapisów ustawy o informacji w ochronie zdrowia ze stworzeniem Rejestru Świadczeń Zdrowotnych. Nowoczesne rozwiązania informatyczne i telemedyczne pozwolą na znaczne zmniejszenie kosztów funkcjonowania całego systemu. Bardzo ważne jest także zapewnienie powszechnej dostępność świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej, w połączeniu z zasadą uzyskania świadczenia w dniu zgłoszenia.

 

Zważywszy na wysoką średnią wieku lekarzy i emigrację, w niedługim czasie może nas dotknąć ogromna luka pokoleniowa. Dlatego postulujemy dalsze zwiększanie naboru na studia medyczne oraz tworzenie nowych wydziałów lekarskich i dentystycznych uniwersytetów, na których znajdują się wydziały zdrowia. Bardzo istotne jest także, aby ułatwić młodym adeptom sztuki lekarskiej zdobywanie specjalizacji. Mam nadzieję, że w zbliżających się wyborach wygra koncepcja reprezentowana przez Prawo i Sprawiedliwość i że będziemy realizować nasze założenia programowe.

 

Prawo i Sprawiedliwość nadal stoi na stanowisku, że komercjalizacja szpitali jest zła i niebezpieczna. Obecnie moja partia angażuje się bardzo mocno w zbieranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia. Cała akcji spotyka się z dużym zainteresowaniem i poparciem społecznym. Zebraliśmy już tysiące podpisów!

 

Platforma zapowiadała likwidację NFZ i przywrócenie bezpłatnej opieki zdrowotnej, a nic nie zrobiła w tym kierunku. Działali odwrotnie. Dziś, po czterech latach rządów PO i PSL, NFZ nadal funkcjonuje i umacnia swoją pozycję monopolisty, niewątpliwie szkodząc całemu systemowi. Zamiast bezpłatnego dostępu do opieki zdrowotnej mamy komercjalizację, która w niedługim czasie doprowadzi do prywatyzacji i wprowadzenia odpłatności za niektóre świadczenia.