Katastrofa pod Szczekocinami zwraca uwagę na katastrofalny stan kolei w Polsce. Od 4 lat i 100 dni Donald Tusk i jego rząd zmniejsza nakład na transport kolejowy. Środki przeznaczone na ten cel przez UE zostały przesunięte na budowę dróg. Tymczasem nie ma ani dróg ani kolei. PKP została podzielona na niezliczoną liczbę spółek. Jest niewydolna i jak się okazuje niebezpieczna.

Po tej katastrofie minister Nowak powinien natychmiast podać się do dymisji, ale nie zrobi tego, bo premier Tusk dokonał już przeglądu ministerstw i dobrze ocenił ministra transportu. Po aferze z pękającymi, nieoddanymi jeszcze do użytku autostradami i katastrofie pod Szczekocinami, kompromitacja tego ministerstwa sięgnęła zenitu.

Aż strach pomyśleć, co będzie się działo z szpitalami przekształcanymi w spółki prawa handlowego... Podobnie jak spółki kolejowe, nastawione na zysk, nie będą dbały o bezpieczeństwo pacjentów.