Lekarz bliżej chorego.

1 sierpnia się odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Zdrowia poświęcone telemedycynie. To bardzo interesujące spotkanie jest jednocześnie istotnym sygnałem, pokazującym zainteresowanie tego rodzaju rozwiązaniami. Cieszy również fakt, że senacka Komisja Zdrowia zajmuje się nie tylko legislacją, ale również innymi problemami, ważnymi dla pacjentów, lekarzy i całego systemu opieki zdrowotnej.

 

Większość dyscyplin klinicznych wymaga szybkiego obiegu informacji na temat stanu zdrowia chorego, wyników badań obrazowych i laboratoryjnych oraz planowanego leczenia. Dzięki innowacyjnym technologiom informatycznym i nowym wyzwaniom telemedycyna rozwija się dziś bardzo dynamicznie. Od wielu lat działają już w Polsce systemy telemedyczne, głównie teleradiologiczne. W 1996 roku, w klinice neurochirurgii PAN, został zainstalowany pierwszy system teleradiologiczny, pracujący w systemie konwersji obrazów analogowych (frame grabber ). Obrazy z badań TK docierały do radiologów i neurochirurgów znacznie skracając proces podejmowania decyzji. System pracował świetnie i uratował wielu chorych, właśnie dzięki konsultacji neurochirurgicznej i ważnym decyzjom, dotyczącym postępowania z chorym. Przykładem działającego coraz szerzej systemu telemedycznego jest telkardiologia. Pierwsze sieci telekardioloczne pozwalały na zdalną ocenę zapisu EKG, zaś z biegiem czasu zaczęto w ten sposób monitorować inne badania kardiologiczne, jak chociażby holter ciśnieniowy.

 

Telemedycyna jest szansą dla wielu chorych i lekarzy, trafnie określaną jako: „lekarz bliżej chorego". Spowoduje także znaczne obniżenie kosztów świadczeń medycznych. Oszczędności związane z telemedycyną mogą wynosić nawet miliony złotych rocznie. Wynika to ze zmniejszenia wielu składowych kosztów, takich jak np.: zdalna ocena specjalistycznych badań obrazowych, pozwalająca na istotne obniżenie wydatków związanych z transportem chorych z ośrodka regionalnego do szpitala referencyjnego. Dzięki telekonsultacji stwarza się możliwość zaplanowania strategii leczenia z użyciem profesjonalnego sprzętu i właściwego doboru ośrodka, w którym przeprowadzone będzie leczenie. Kolejnym ważnym działem telemedycyny jest teleedukacja, która z kolei ma nieocenioną wartość w procesie kształcenia. Profesor Jerzy Walecki, konsultant krajowy w zakresie radiologii i diagnostyki obrazowej, przewodniczący Komitetu Fizyki Medycznej PAN, zaprezentował przykład współpracy z Departamentem Radiologii Johns Hopkins w Baltimore, gdzie wykłady najwybitniejszych radiologów amerykańskich były przesyłane do szpitali w Polsce. W programie uczestniczyło wielu młodych radiologów, których nie było by stać na uczestnictwo w kosztownym szkoleniu w USA.

 

Prawodawstwo polskie może zakwalifikować telekonsultacje jako usługi medyczne. Aby to było możliwe, potrzebne jest przede wszystkim uporządkowanie legislacyjno-prawne.

 

                                                                                                                                                                                                                                                                                   Stanisław Karczewski

                                                                                                                                                                                                                                                                                wicemarszałek Senatu RP