Zarząd Powiatu Grójeckiego nie otrzymał absolutorium.

Polska jest źle rządzona na szczeblu centralnym, a w wielu miejscach kraju widać te nieprawidłowości również w strukturach lokalnych. Miała być „zielona wyspa", a jest coraz gorzej. Drożyzna, wysokie bezrobocie, zły stan dróg i kolei, zawiedzione nadzieje i niespełnione obietnice wyborcze. Rząd i stojący na jego czele Donald Tusk, podporządkowany jest zabiegom PR-owskim, kieruje się słupkami poparcia i nastrojami społecznymi. Premier buduje swoją popularność kontrastując z innymi politykami, stara się być „trendy", „harata w gałę" i skupia się na kreowaniu własnego wizerunku. Tymczasem Polacy potrzebują dobrego programu naprawy państwa i silnego przywódcy, który będzie podejmował odważne decyzje. Dlatego już wkrótce Prawo i Sprawiedliwość przedstawi kompleksowe propozycje zmian systemowych, które po wygranych wyborach będziemy konsekwentnie wdrażać. Chcemy zmieniać jakość życia politycznego, również wśród samorządowców, bo z wielu regionów docierają do nas niepokojące informacje. Samorządowcy coraz częściej sprzeniewierzają się ideom, które powinny im przyświecać i przedkładają politykę ponad sprawy lokalne i interes społeczny. Niestety coraz częściej brutalna polityka jest rozgrywana na podwórkach gmin czy powiatów, a cierpią na tym mieszkańcy.

 

Czarne chmury zbierają się nad władzami powiatu grójeckiego, zarządzanego przez koalicję PO i PSL. Tylko 9 radnych poparło wniosek o absolutorium, 5 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. To poważne tąpnięcie w koalicji, ale przede wszystkim żółta kartka dla władz, które widać nie cieszą się już wystarczającym zaufaniem. Zarząd nie otrzymał absolutorium a to oznacza, że Rada Powiatu Grójeckiego ma istotne zastrzeżenia do sposobu gospodarowania finansami. Między innymi dotyczą one rozbudowy izby przyjęć szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą. Na razie nic nie jest jeszcze przesądzone, a wszystko w rękach Rady, która będzie głosowała ewentualne zmiany.

 

Radni powiatowi, którzy głosowali przeciwko udzieleniu absolutorium oraz ci którzy wstrzymali się od głosu zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Zapewne widzą konieczność podjęcia zdecydowanych działań, które doprowadzą do konkretnych zmian. Z tym, że muszą to być zmiany rzeczywiste, takie które będą w stanie odbudować tak mocno nadszarpnięte zaufanie, zmiany, które będą dawały gwarancję większej transparentności. Nie ma tu miejsca na żadne personalne rozgrywki czy pozorne roszady. Skoro stwierdzono, że zarząd nie cieszy się wystarczającym zaufaniem i nie udzielono mu absolutorium, to kolejnym krokiem powinno być odwołanie jego członków i powołanie w to miejsce nowych osób. W przeciwnym razie jak wytłumaczyć tę całą sytuację?

 

Wierzę, że przy podejmowaniu decyzji radni będą działali rozważnie, kierowali się dobrem naszego powiatu i mieszkańców, że w tym przypadku nie zwyciężą żadne partykularne interesy, bo sprawa jest zbyt poważna. Skoro obecna władza nie sprawdziła się, to czas na zmiany. Wiem na pewno,że wśród radnych powiatowych Prawa i Sprawiedliwości jest taka wola. Uważają zmiany za konieczne i są gotowi do współpracy. Cała ta sytuacja, choć trudna, to sprowokowała bardzo ważną dyskusję i refleksję na temat funkcjonowania władz lokalnych. Wierzę, że zostaną z niej wyciągnięte wnioski na przyszłość, że doprowadzi do wyboru nowej władzy w powiecie grójeckim, która będzie dobrze zarządzała finansami i będzie dobrze oceniana, tak przez Radę, jak i mieszkańców. Nowa władza, która nie będzie budziła kontrowersji, która nie będzie uprawiała polityki na szczeblu samorządowym, nie będzie kolesiostwa i partyjniactwa, kumoterstwa i nepotyzmu. Taka właśnie powinna być władza.